Już z powrotem w Malezji, a dokładnie w Kuala Lumpur. Za dużo się tutaj jednak nie nazwiedzam - pada, odkąd przyjechałam z Singapuru, a jutro lecę dalej, pierwszy raz AirAsia.
Zasponsorowałam sobie natomiast taki nocleg, że mogę siedzieć w tym miejscu nawet i do jutra - trochę luksusu każdemu zrobi dobrze ;) Choć przez to może nie starczyć mi wymienionych ringgitów na wejście do Petronas Twin Towers - 80 ringgitów, a to mniej więcej 1 do 1. Cenią się, nie? Jak tak będzie jednak lało, to "problem" sam się rozwiąże...
Ściskam,
Monika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz