| Melaka widziana z obrotowej wieży widokowej. W dole część kolonialna. |
Pozdrawiam z parnej Melaki, czyli miasta wolnego od dymu. Gdyby utworzono takie w Polsce, to od razu bym się tam przeprowadziła. Tu mieszkać jednak bym nie chciała. Takie miejsce na jeden dzień, więc jutro z przyjemnością wstanę po 5.00 i pojadę dalej. Choć samą miejscowość warto zobaczyć, to po prostu polecany hostel przez znaną na Onecie blogerkę wyjątkowo psychicznie mnie dobił :/
Ściskam,
Monika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz