Do napisania tej notki natchnęła mnie informacja, jaka pojawiła się na Fly4Free. Otóż, czarnogórska wyspa Mamula, obok której przepływałam w zeszłe lato, została wydzierżawiona na 49 lat przez szwajcarską firmę Orascom Development Holding AG. Jej właścicielami są Egipcjanie, w tym jeden z czarnogórskim obywatelstwem. Celem dzierżawy tej wyspy jest odrestaurowanie istniejących tam fortyfikacji i założenie ekskluzywnego hotelu. Podobny los spotkał swego czasu wyspę Sveti Stefan, tylko w czasie istnienia Jugosławii nie było protestów lub były one uciszane.
W 1442 r. do obrony przed Turkami osmańskimi na Sveti Stefan zbudowano otoczoną murami twierdzę. W tamtym okresie wyspę zamieszkiwało tylko 12 rodzin, ale już w XVIII w. mieszkało tam 400 osób. Później liczba mieszkańców stopniowo zmniejszała się – część osób brało udział w wojnach, a część wyemigrowała do Ameryki, więc w 1954 r. mieszkało na wyspie już tylko 20 osób. Wtedy to podjęto decyzję o wysiedleniu mieszkańców, a Sveti Stefan przekształcono w ekskluzywny hotel (fot. 1). Po upadku byłej Jugosławii hotel zaczął podupadać. Przez pewien okres należał do Aman Resorts z Singapuru, ale kilka lat temu po niedopełnieniu terminów przez azjatyckich biznesmenów hotel przejął bogaty Grek, choć chodzą słuchy, że stanowi on przykrywkę dla czarnogórskiego prominenta. W każdym razie to piękne miejsce, mimo że jest hotelem, podobno już dostępnym do zwiedzania raz lub dwa w tygodniu, jest pocztówkową, i nie tylko, wizytówką Czarnogóry.
W 1442 r. do obrony przed Turkami osmańskimi na Sveti Stefan zbudowano otoczoną murami twierdzę. W tamtym okresie wyspę zamieszkiwało tylko 12 rodzin, ale już w XVIII w. mieszkało tam 400 osób. Później liczba mieszkańców stopniowo zmniejszała się – część osób brało udział w wojnach, a część wyemigrowała do Ameryki, więc w 1954 r. mieszkało na wyspie już tylko 20 osób. Wtedy to podjęto decyzję o wysiedleniu mieszkańców, a Sveti Stefan przekształcono w ekskluzywny hotel (fot. 1). Po upadku byłej Jugosławii hotel zaczął podupadać. Przez pewien okres należał do Aman Resorts z Singapuru, ale kilka lat temu po niedopełnieniu terminów przez azjatyckich biznesmenów hotel przejął bogaty Grek, choć chodzą słuchy, że stanowi on przykrywkę dla czarnogórskiego prominenta. W każdym razie to piękne miejsce, mimo że jest hotelem, podobno już dostępnym do zwiedzania raz lub dwa w tygodniu, jest pocztówkową, i nie tylko, wizytówką Czarnogóry.
| Sveti Stefan |
Z Mamulą, inaczej nazywaną Lastavicą, wiąże się jednak tragiczna historia. Ta niewielka wyspa o średnicy 200 m położona na wejściu do Zatoki Kotorskiej w przeszłości należała do Wenecji i nosiła nazwę Rondoni. Kiedy tereny obecnej Czarnogóry znalazły się w Austro-Węgrzech na polecenie namiestnika Królestwa Dalmacji generała Lazara Mamuli zbudowano tam twierdzę. Wraz z fortyfikacjami na brzegach półwyspów Prevlaka i Luštica miała za zadanie chronić wejście do Zatoki Kotorskiej. W czasie II wojny światowej tereny obecnej Czarnogóry były okupowane przez faszystowskie Włochy. Włosi przekształcili twierdzę w więzienie. Przetrzymywano tam, torturując, ponad 2300 osób, głównie pochodzące z okolic kobiety, dzieci i osoby starsze. Zamordowano lub zagłodzono wtedy 130 osób i od tamtej pory Mamula nazywana jest też ostrvo smrti, czyli wyspą śmierci, dlatego jej sprzedaż pod budowę hotelu budzi tak duże kontrowersje.
Dlaczego inwestorowi zależało na tej niezamieszkanej wyspie? Ze względu na przepiękne otoczenie. Mamula leży 6,3 km od Herceg Novi, najczęściej odwiedzanego kurortu Czarnogóry, położonego niedaleko granicy z Chorwacją (fot. 2). Otoczenie Mamuli stanowią dwa półwyspy Prevlaka (fot. 3) i Luštica. Do pozostałości po fortyfikacjach Lušticy należy twierdza-wieża Arza (fot. 4). Ponadto naprzeciwko wieży znajduje się malutka wysepka. Zbudowano na niej cerkiew pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (fot. 4) – można tam brać ślub, choć zapewne po dość długim oczekiwaniu. Wszystkie wymienione punkty mija się płynąc do Błękitnej Groty (Plava Špilja), która jest największą atrakcją tamtego rejonu. Ma ona 9 m wysokości, licząc od lustra wody, 3–4 m głębokości i dwa wejścia po kątem 45°. Jej nazwa pochodzi od niespotykanego odcienia koloru niebieskiego1. Gdyby więc nie okrutna historia Mamuli, miejsce byłoby zagospodarowane turystycznie już od dawna.
| Po lewej Igalo, po prawej Herceg Novi |
| Mamula, a w tle półwysep Prevlaka |
| Cerkiew pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii, a na drugim planie wieża Arza |
Z ciekawostek, inwestor będzie płacić za dzierżawę Mamuli tylko 1,5 euro za m2, czyli łącznie 4000 euro miesięcznie! Zbuduje jednak pomieszczenie poświęcone pamięci zamordowanym. Pomijając fakt, że nie byłoby mnie stać zatrzymać się w 5-gwiazdkowym hotelu, to mając wyobraźnię i świadomość, co się w tym miejscu działo, jakoś nieswojo mi się robi na myśl, aby tam spędzić choćby noc, taplać się w basenie i tańczyć na dyskotece, która też jest planowana.
Źródło:
1. http://www.nydailynews.com/news/world/montenegro-concentration-camp-island-turning-resort-article-1.2497849
2. http://www.ansamed.info/ansamed/en/news/sections/generalnews/2015/12/28/montenegro-to-vote-on-privatization-of-ex-concentration-camp_0189f445-64b5-4c73-964b-8dbb53584176.html
3. http://www.balkaninsight.com/en/article/hearts-and-minds-the-battle-for-montenegro-s-mamula-fortress-12-27-2015
4. http://www.hercegnovi.cc/index.php
2. http://www.ansamed.info/ansamed/en/news/sections/generalnews/2015/12/28/montenegro-to-vote-on-privatization-of-ex-concentration-camp_0189f445-64b5-4c73-964b-8dbb53584176.html
3. http://www.balkaninsight.com/en/article/hearts-and-minds-the-battle-for-montenegro-s-mamula-fortress-12-27-2015
4. http://www.hercegnovi.cc/index.php
1 Za łódź z Igalo do Błękitnej Groty i na plażę Žanjice w drodze powrotnej płaciłam 8 euro od głowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz