Od tygodnia skanuję swój zbiór widokówek. Zrobił się całkiem pokaźny od mojego wpisu z czerwca 2013 r. Wtedy miałam ich blisko 4000. Aktualnie jest ich ponad 9000, więc mam sporo roboty digitalizacyjnej.
Dzisiaj zrobiłam literkę „D” jak choćby Dobczyce. Z tej miejscowości mam tylko jedną pocztówkę, ale taką wyczekaną. Bardzo ją chciałam mieć, ale wcale nie ze względu na to, że jest nieprzeciętnie piękna, w barwach jesieni. Też nie dlatego, że znajduje się na niej zamek, zbudowany prawdopodobnie w XIV w., czyli w epoce, którą lubię najbardziej. Chciałam ją posiadać w swoich zbiorach, ponieważ przypomina mi lata studenckie oraz wyjazd hydrotechniczny z 2009 r., kiedy to – z racji wykształcenia – mogłam zwiedzić przyległy do wzgórza zamkowego obiekt hydrotechniczny.
Dzisiaj zrobiłam literkę „D” jak choćby Dobczyce. Z tej miejscowości mam tylko jedną pocztówkę, ale taką wyczekaną. Bardzo ją chciałam mieć, ale wcale nie ze względu na to, że jest nieprzeciętnie piękna, w barwach jesieni. Też nie dlatego, że znajduje się na niej zamek, zbudowany prawdopodobnie w XIV w., czyli w epoce, którą lubię najbardziej. Chciałam ją posiadać w swoich zbiorach, ponieważ przypomina mi lata studenckie oraz wyjazd hydrotechniczny z 2009 r., kiedy to – z racji wykształcenia – mogłam zwiedzić przyległy do wzgórza zamkowego obiekt hydrotechniczny.
![]() |
| Copyright: Wojciech Gorgolewski (fot.) i Agencja MARGO (wyd.) |
