No i tu zaczęły się schody…
Pierwszy raz do wyjazdu na Białoruś przymierzałyśmy się w kwietniu tego roku. Padł pomysł z szybką realizacją, tj. za tydzień. Procedura uzyskania turystycznej wizy jednokrotnego wjazdu w trybie normalnym trwa 5 dni roboczych, pomyślałyśmy więc, że bez większego problemu wyrobimy się. Hmmm… Dobry żart. Skończyło się na tym, że wtedy jednak nie wyjechałyśmy. Wyjechałyśmy za to kilka miesięcy później, ale jako grupa zorganizowana. Dzięki pierwszej batalii w staraniach o wizę podczas drugiej popełniłyśmy mniej błędów, ale mimo wszystko je popełniłyśmy.
Poniżej opiszę proces pozyskiwania wizy z dwóch perspektyw, prywatnej i grupowej.
Pierwszy raz do wyjazdu na Białoruś przymierzałyśmy się w kwietniu tego roku. Padł pomysł z szybką realizacją, tj. za tydzień. Procedura uzyskania turystycznej wizy jednokrotnego wjazdu w trybie normalnym trwa 5 dni roboczych, pomyślałyśmy więc, że bez większego problemu wyrobimy się. Hmmm… Dobry żart. Skończyło się na tym, że wtedy jednak nie wyjechałyśmy. Wyjechałyśmy za to kilka miesięcy później, ale jako grupa zorganizowana. Dzięki pierwszej batalii w staraniach o wizę podczas drugiej popełniłyśmy mniej błędów, ale mimo wszystko je popełniłyśmy.
Poniżej opiszę proces pozyskiwania wizy z dwóch perspektyw, prywatnej i grupowej.